Choroby psychiczne, takie jak depresja, są niewidoczne i wyniszczają ciało i duszę od środka. Aby dostrzec ludzi z tą niewidzialną chorobą w codziennym chaosie i pędzącej do przodu rzeczywistości, aby ich rozpoznać i nie pozwolić im utonąć, potrzebna jest profesjonalna pomoc dla osób w każdym wieku i o każdej sytuacji finansowej. Dlatego postanowiłem zaangażować się w proces rejestracji na Maraton Warszawski dla organizacji Twarze Depresji, aby zbierać fundusze. Z nadzieją, że umożliwię ludziom dostrzeżenie pomocnej dłoni i skorzystanie z niej, ucieczkę przed śmiertelną spiralą oraz naukę miłości i zrozumienia życia we wszystkich jego aspektach.
Dzięki zbiórce i osiągnięciu minimalnego celu w wysokości 550 złotych (ok. 130 EUR) mam szansę otrzymać numer startowy na 47. Maraton Warszawski, który odbędzie się 28.09.2025, i ponad mój własny wkład zebrać fundusze na szczytny cel oraz pobiec.
W procesie rejestracji istniała możliwość wyboru spośród 13 kwalifikowanych organizacji charytatywnych będących partnerami Maratonu Warszawskiego. Wszystkie były godne rozważenia, ale mogłem wybrać tylko jedną. Jeśli ktoś z was rozważa udział (półmaraton jest niestety już pełny), chciałbym was jeszcze raz zachęcić, aby dążąc do własnego celu – jakim jest przebiegnięcie maratonu – pomyśleć o najsłabszych w naszym społeczeństwie i przynajmniej podzielić się z nimi swoją radością.